GoPro Hero 8 – nowość!
Jeszcze kilka tygodni temu wszyscy zachwycali się nowym produktem od DJI. Dji Osmo Action niewątpliwie namieszało w planach GoPro i stało się poważnym i w zasadzie jedynym konkurentem dla tej popularnej firmy.
DJI Osmo Action niewątpliwie wchodząc jako debiut na rynek, od razu wyeliminowało wiele problemów z jakimi borykały się kamery GoPro. Wniosło także powiew świeżości w postaci wyświetlacza obrazu widocznego na droncie kamery. To niewątpliwy układ w stronę popularnego dziś vlogingu.
GoPro musiało więc szybko podjąć decyzję co dalej, aby nie tracić klientów i tak o to dziś dowiadujemy się za sprawą Photo Rumors, że prawdopodobnie we wrześniu ogłoszone zostanie GoPro Hero 8.
Co pokaże nowa kamery i czy faktycznie mówimy o nowości? Póki co wszystko co wiemy to domysły, chociaż bazując na historii Photo Rumors możemy przyjąć, że wszystkie przecieki są pewniakami. Zresztą nie ukrywajmy, nawet jeśli zostały wymyślone, to i tak są całkiem logiczne.
Dodatkowym powodem dla którego GoPro musi się śpieszyć jest premiera DJI Osmo Mobile 3, które może sporo namieszać w obsłudze kamer sportowych i telefonów za sprawą nowej konstrukcji.
Niektóre pogłoski o kamerach GoPro Hero 8 pochodzące z przecieków:
- Premiera nowej kamery ma zostać ogłoszona we wrześniu 2019 roku, co akurat nas nie dziwi. Widać, że GoPro lubi wprowadzać nowości po wakacjach, kiedy raczej większa część sprzętu jest chowana do szuflad.
- Nowa konstrukcja z opcjonalną obudową i nowym dostępem do akcesoriów, a tu: mikrofon, oświetlenie LED, ekran. Ta ostatnia pozycja wydaje się odpowiedzią na ofertę Dji Osmo Action. Czy jednak będzie fajniejsza niż wbudowany we front kamery ekran? Trzeba by do tego podejść na dwa sposoby: kamera sportowa musi być mała i zachowywać swój „opływowy kształt” jeśli jednak zdecydujemy się na dodatkowy ekran, powinien on dostarczać ważnych dla nas informacji. Wydaje się więc, że pomysł może być trafiony, chociaż nadal uważam, że ekran w DJI jest wystarczający,
- Nowy układ GP2, który wpłynie na nowe możliwości kamery: więcej FPS, lepsza jakość, lepsze kolory, lepsza praca w nocy, szybkość działania z materiałem Video. Czy to jednak realne?
- Vdeo 4K przy 120 fps, wideo Full HD przy 480 fps – jest to całkowicie realne chociaż wymagało by to właśnie odświeżenia całego hardwaru kamery, GoPro przyzwyczaiło nas jest do jednej rzeczy: każda kolejna generacja kamer przynosiła skok pod względem rozdzielczości i ilości FPS.
- Poprawiona jakość obiektywu i obrazu – trudno cokolwiek wywnioskować z tego pomysłu, ale kto wie. Lepsza jakość obrazu z pewnością będzie wynikała z zastosowania nowego chipsetu GP2
- Zastosowanie nowej matrycy 12 MP – co z pewnością także przełoży się na jakość obrazu.
Co ciekawe zastosowanie nowej matrycy czy chipsetu ma też (o ile to to) wpłynąć ma bezpośrednio na lepszą stabilizację wideo, a także lepszy zoom cyfrowy. Czy stabilizacja może być jeszcze lepsza? A może pisząc o nowym obiektywie GoPro chciało by jeszcze bardziej zwiększyć kąt widzenia, co faktycznie może rozwalić mechanizm stabilizacji i zapewnić kosmiczne rezultaty.
Moim zdaniem GoPro nadal potrafi wyznaczyć nowe trendy i wprowadzić nowości na rynku i w produkcie. Najlepszym przykładem jest chociażby niesamowita stabilizacja obrazu oraz podtrzymanie szerokiego kąta wraz z rosnącą liczbą FPS i jakością obrazu. Czy jednak to wystarcza aby GoPro nadal trzymało koronę królów? W zasadzie to na tym rynku nie ma konkurencji, chociaż DJI Osmo Action z pewnością można uznać za produkt alternatywny a nawet pod kilkoma względami lepszy od GoPro Hero 7.
Nadal jednak uważam, że GoPro od czasu wydania 5 generacji kamer, nie do końca wie co zrobić ze swoim produktem i jak znów ożywić rynek. Potrzeby użytkowników nie tyle rosną, co bardzo się zmieniły. To GoPro otworzyło przed wieloma ludźmi nowe pomysły na aktywność ale też pomysły na kręcenie video. Dziś jednak rynek jest nasycony sprzętem video, a ja sam zabrałem ostatnio na basen poczciwego S7 Edge z którym miałem sporo zabawy i radości.
Gdybym miał wskazać palcem co bym chciał zobaczyć albo uznać za nowość, z pewnością było by to zastosowanie nie jednej a dwóch kamer/obiektów w jednej kamerze (nie mam na myśli idei z Fusion). Opcjonalnie wymienne obiektywy zapewniające więcej zabawy z zoomem optycznym czy szerokim kątem (nie rybim okiem). Zdecydowanie dysponując tak świetną kamerą, nadal uważam, że w ofercie GoPro brakuje sprzętu, który wyniósł by kamerę w powietrze. DJI oferuje świetne drony, ale idea odczepianej kamery, Karmy Grip i drona nadal tkwi w pamięci wielu użytkowników, którzy po prostu marzyli o tym aby taki zestaw posiadać.