Karczma TVHOW TO and WHY NOT?

Cyfrowa wersja gry czy pudełkowa wersja gry? Co wybrać w 2020 roku



Nie minęły dwa lata gdy utworzyłem swój pierwszy wpis dot. porównania cyfrowych wersji gier do ich pudełkowych odpowiedników. Jasno da się zauważyć, że wersje pudełkowe nadal cieszą się dużym zainteresowaniem, najczęściej z powodu promocji oraz szansy na odsprzedanie gry dalej. Ale czy to jedyny powód. A może jest odwrotnie, może to gry cyfrowe cieszą się coraz większą popularnością przy niemalejącej popularności wersji pudełkowych gier?

Chociaż wydawać by się mogło, że w świecie cyfryzacji każdy ma dostęp do sieci, do szybkiego łącza, do wolnych środków na zakup dużego dysku, to tak naprawdę nie jest to prawdą. Tak samo jak nie jest prawdą, że wszyscy którzy grają mają wypasione komputery. To co widzimy w sieci, to grupa ludzi, którzy inwestują, grają, zarabiają na tym i kluczowym jest dla nich pozyskiwać nowe gry, promować je i czerpać z tego zysk. Albo przyjemność, ale przyjemność kosztuje, więc nie promocje się liczą a dostęp do produktu.

Cyfrowa czy pudełkowa wersja gry w 2018 roku?

Gry cyfrowe to szansa dla młodych deweloperów

W między czasie cyfrowe wersje gier narobiły w koło siebie sporo zamieszania, z kilku powodów. Coraz więcej deweloperów wybiera tę wersję dystrybucji gier, ze względu na łatwą obsługę sprzedaży. Dotyczy to zwłaszcza gier z tzw. wczesnym dostępem, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem, a ze względu na trwające nad nimi prace, nie było by szansy sprzedawać ich w wersjach pudełkowych. To rzuca zupełnie inne spojrzenie na cyfrowe wersje gier.

Jeśli szukacie odpowiedzi na pytanie czy lepiej kupić pudełkową wersję gry czy cyfrową wersję gry, to odsyłam Was do poprzedniego artykuły. W tym wpisie, tu i teraz, odpowiem Wam na pytanie, jak powinniśmy postrzegać dystrybucję gier pudełkowych i cyfrowych w nadchodzącym 2020 roku.

To nadal gra

Wersje cyfrowe jak i pudełkowe to dwie dostępne formy dystrybucji produktu. Tak jak możemy kupić produkt OEM i BOX, tak samo jak możemy kupić samochód, wypożyczyć, wziąć w leasing lub pożyczyć od znajomego. Każde rozwiązanie realizuje naszą potrzebę posiadania samochodu, ale każda z form jego zdobycia bardzo się różni od siebie i daje pewne możliwości ale i ograniczenia. Tak samo jest z dystrybucją gier cyfrowych i pudełkowych.

Jest koniec 2019 roku, globalnie działa setka sklepów oferujących cyfrowe wersje gier, nie brakuje też sklepów z pudełkowymi grami. Nie brakuje osób które chętnie kupują i sprzedają gry lokalnie, chociaż grają online dzieląc się rozgrywką z użytkownikami na całym świecie. Już działa kilka serwisów oferujących streaming gier, a do końca 2020 roku zobaczymy istny przełom. Niebawem pojawi się Google Stadia, być może PlayStation Now zyska globalny dostęp, GeForce Now, Steam Link Anywhere i wiele wiele innych. To się dzieje. Niewykluczone, że niedługo staniesz przed dylematem: pudełko, cyfrowa wersja gry czy może stream.

Przyszłość to granie, a nie oglądanie pudełka

Spójrz na to w perspektywie przyszłości technologii. Mam 1TB dysk na gry i drewnianą półkę na pudełka po grach. Na dysku kupione w super cenie cyfrowe wersje gier a na półkach analogicznie kupione w świetnej cenie pudełkowe wersje gier. nie mogę trzymać pudełek w nieskończoność, a cyfrowych wersji gier nie sprzedam. Czerpię zyski i przyjemność z grania a więc każdą stratę wartości (jeśli głównie patrzymy w perspektywie ceny) rekompensuje mi moje zamiłowanie do gier. Dobry telefon za 4000 zł nie traci na wartości, jest narzędziem w moich rękach i skoro kupiłem go, to nie po to aby leżał. Sprzedając go za 1/3 ceny odzyskuję to, ile jest warty w chwili sprzedaży, a pozostała kwota to pieniądze jakie zapłaciłem za używanie go.

Co zyskałem dzięki niemu? To tak naprawdę moja sprawa. Może zarabiałem na nim, a może stanowił nieodłączny element mojego życia. Tak samo jest z grami. Jeśli streamujesz transmisje z gier, jeśli zarabiasz na tym, to twoje hobby, pasja i zamiłowanie, z pewnością kierujesz się potrzebą posiadania produktu a nie tym, kiedy i za ile go sprzedasz. Nie bądźmy jednak rozrzutni, to oczywiste.

Sam oceń na co Cię stać a na co nie. Na kiedy potrzebujesz produkt. Na już? nie masz wyboru, wybierz ten który jest w lepszej cenie, a jeśli różnica nie jest duża, weź pudełkową wersję, przejdź grę i sprzedaj ją. W tym tempie za miesiąc, może dwa będzie kolejne 5 tytułów w które będzie warto zagrać. Ja już nie mam czasu na zbieractwo, dlatego coraz częściej sięgam po usługi świadczone na już: wynajmuję samochód gdy tego potrzebuję, wynajmuję obiektyw do projektu który właśnie realizuję. Namawiam dzieciaki do pożyczania sobie zabawek.

Przyszłość jest dziś. Świat wirtualnej rzeczywistości, granie w 4k na telefonie lub telewizorze bez podłączonej konsoli, łączność bezprzewodowa, dostęp do nieograniczonej liczby informacji. Przestań się zastanawiać, działaj!

Tags: ,

Dodaj komentarz