15 powodów dla których Dji Spark jest lepszy niż GoPro Karma

GoPro w grudniu zaoferowało kody rabatowe na 25% OFF na kamery. W styczniu zmniejszyli z automatu ceny kamer, a dziś jeszcze obniżyli ceny drona GoPro Karma.
Efekt? Hero 6 za 1890 zł, Hero 5 za niecałe 1400 zł, Karma Light (dron + gimbal bez kamery) za 3000 zł, a z Hero 5 za 4000, a z Hero 6 za 4500 zł. Robi wrażenie!
Nie tak dawno pisałem o Dji Mavic Pro vs Dji Spark – który dron jest lepszy oraz który z nich lepiej sprawdzi się w podróży. Nie zabrakło w obu tekstach licznych odniesień do GoPro Karma. Z kolei w ostatnim wpisie możecie przeczytać o wyborze GoPro Karma vs Dji Mavic Pro.
W tym wpisie nieoczekiwanie porównam GoPro Karma do Dji Sparka i udowodnię Wam, że pomimo widocznych różnic pomiędzy obydwoma dronami, wybór Dji Spark wcale nie jest pójściem na kompromis.
Znacie ceny, wiecie o promocji (tak, promocja z polskich sklepów, z pełną gwarancją) to teraz przeczytajcie dlaczego lepiej kupić Dji Spark niż GoPro Karma.
- Spark jest tak lekki i tak mały, że nie tylko nie obowiązuje wobec niego żadne prawo zabraniające nim latać (chyba że robimy to w parku narodowym lub nad elektrownią), ale do tego schowamy go sobie w kieszeni, zabierzemy do samolotu czy wystartujemy nim z łodzi.
- Spark oferuje sensor który został użyty w Mavic Pro a który jest odpowiednikiem tego który oferuje GoPro w Hero 5 czy 6. Generalnie więc mamy prawie to samo, z tą różnicą że Spark nagrywa w FullHD, a Hero 5, Hero 6 czy Mavic Pro w 4K.
- Spark posiada te same czujniki co Mavic Pro. Karma nie posiada żadnych czujników.
- Spark posiada inteligentne tryby lotu, które o ile nie zechcemy sterować nim manualnie, dron zrobi to za nas. Karma nie posiada inteligentnych trybów lotu poza jednym: śledzeniem kontrolera.
- Spark posiada 2 osiową stabilizację + dodatkowo cyfrową stabilizację obrazu. Karma posiada 3 osiową stabilizację + cyfrową stabilizację obrazu czyli w efekcie oba urządzenia oferują praktycznie to samo, przy czym skręcając dronem w lewo i prawo, Karma nagra to płynniej. O ile będziemy skręcać i nagrywać, bo Spark zrobi to automatycznie w ramach inteligentnych trybów lotu,
- Sparka naładujemy z powerbanka,
- Spark posiada sterowanie gestami, chociaż nikt z tego nie korzysta, bo nikt tym gestom nie ufa,
- Spark startuje i ląduje z dłoni, co tuż po wyjęciu z kieszeni, oznacza, że wystartujemy nim wszędzie, nawet dryfując na środku oceaniu w kamizelce ratunkowej,
- Spark utrzymuje się w powietrzu na jednym ładowaniu przez 15 minut, podczas gdy Karma przez 20, Dji Mavic Pro 27, Phantom ponad 30 minut,
- Akumulator do Sparka kosztuje 260 zł, a do Karmy 500 zł
- Spark potrafi omijać przeszkody, a Karma nie,
- Spark wie że pod nim znajduje się ziemia lub woda, a Karma nie,
- Spark kosztuje 1900 zł, a Karma 3000 zł i nadal nie mamy kamery,
- Spark w wersji Combo z kontrolerem i akumulatorem ekstra kosztuje 2900 zł, a Karma 3000 zł i nadal nie mamy kamery,
- Spark ma zasięg około 1,2 mili (z kontrolerem) a Karma 1,8 mili. Przy czym już przy 200 metrach obu dronów praktycznie nie widać.
Generalnie więc Dji Spark oferuje niewiele mniej niż Karma, a Karma oferuje tyle więcej co zyskuje dzięki odpinanemu gimbalowi i kamerze, która docelowo o ile nie mamy jak obrobić 4K nie da nam nic.
Zabawne? Sponsorowane? Mało obiektywne? A może dopasowane do potrzeb użytkownika i portfela. Masz inne zdanie, daj znać!