Black Friday i Cyber Monday – warto kupować w promocji?

Temat od początku wzbudza w naszym kraju sporo kontrowersji. O ile na zachodzie Black Friday jak i Cyber Monday stały się świętem dla poszukiwaczy okazji, o tyle jak zwykle w naszym częściej można spotkać się z określeniem Cebula Weekend. Internet zalewa fala informacji o świetnych przecenach, w których produkty kosztujące na co dzień 3000 zł, nagle są przeceniane na 2900 z 4000 zł.
Black Friday i Cyber Monday
Black Friday i Cyber Monday to pierwszy piątek i poniedziałek zaraz po Dniu Dziękczynienia. Amerykańskim Święcie. Ten weekend to także początek wielkiego, przedświątecznego szaleństwa zakupowego.
Początkowo Black Friday dotyczył sklepów stacjonarnych, z czasem objął też sklepy internetowe. Cyber Monday od początku skierowany jest do sklepów internetowy. Wbrew nazwie, wcale nie jest związany z lepszą ofertą na sprzęt elektroniczny.
Jedno i drugie „święto” to nie tyle wyprzedaż nadmiarowego produktu, końcówek serii, itp.. To okazja do tego aby kupić coś taniej, podczas gdy sklepy zarabiają więcej na ilości sprzedanych produktów. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby do oferty włączyć typowe produkty wyprzedażowe, co niewątpliwie tym bardziej podkręci atmosferę zakupowego szaleństwa.
W Polsce Black Weekend
W Polsce także mamy Black Friday i Cyber Monday, które przez niektóre sklepy zostały zamienione w Black Weekend. Czyli weekend wyprzedaży. Oczywiście jak we wszystkim ma to zabieg marketingowy, zamiast, jak na początku, szukać oferty w jeden dzień, klienci mogą teraz kupić więcej odwiedzając więcej sklepów. Pomysłowe prawda? Tak czy inaczej, portfel pozostanie pusty.
Z założenia sklepy w te dni obniżają ceny aby sprzedać więcej. Mylnym jest więc traktowanie tych dni, jako dni wyprzedaży nadwyżek magazynowych. Niestety jednym z problemów tych wyprzedaży w naszym kraju jest to, że często te najlepsze ceny i obniżki faktycznie dotyczą nie sprzętu nowego, a starego. Sklepy wykorzystują okazję do pozbycia się niechcianych produktów, a tam gdzie szukamy nowości, zderzamy się ze sztucznymi promocjami. Np. jak ta opisana na początku artykułu.
Nie jest jednak moim celem krytykować pomysł na takie dni wyprzedaży, co zwrócić uwagę konsumentów na to, jak nie przepłacić.
Zrób listę zakupów i sprawdź ceny
Jak w każdym przypadku na początku zawsze warto dobrze się zastanowić czego szukamy i szukać promocji właśnie na produkty które nas interesują. Wiedząc co chcemy kupić, warto np. za pomocą ceneo sprawdzić sobie chociażby historię ceny produktu. Pozwoli nam to sprawdzić czy faktycznie produkt jest w promocji czy sprzedawca robi z nas debila.
Sprawdzajcie ceny 10 razy!
Kupujesz nowe czy stare?
Patrzcie co kupujecie. O ile wiemy czego szukamy, wiemy co nas interesuje. Wielu konsumentów daje się jednak podejść. Kupuje tańsze produkty w lepszych cenach, a jednocześnie kupując produkty, które w ogóle nie cieszą się zainteresowaniem. Owszem, oszczędzimy, ale za niewielką dopłatą moglibyśmy mieć coś nowszego i lepszego.
Zapoznaj się z regulaminem promocji
Uważajcie na regulaminy promocji. Wyprzedaż i obniżka ceny nie powinna mieć większego wpływu na cały proces zakupowy. Może okazać się, że korzystając z jednej promocji, nie skorzystamy z innej lub sami pozbawimy się jakiś praw. Kluczowym prawem jest oczywiście możliwość zwrotu towaru, które to przysługuje nam w Internecie.
Stacjonarnie jest to nadal dobra wola sprzedawcy. I tu warto dopytać, czy możemy zwrócić towar oraz w jakiej formie zostaną nam zwrócone środki. Wydanie 3000 zł i ich zwrot na kartę podarunkową to raczej nie jest to czego oczekujemy.
Super obniżka od złodzieja
Warto też zwrócić uwagę na to co i gdzie kupujemy, zwłaszcza w sieci. Jeśli skusimy się na super okazję, upewnijmy się co do wiarygodności sklepu oraz źródła zakupów.