Artykuł #3 Własny sklep internetowy – wybieramy ofertę pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>I chociaż oferty są do siebie bardzo zbliżone, to diabeł tkwi w szczegółach, dlatego wielu użytkownikom polecam właśnie usługę sklepu internetowego od home.pl. Dlaczego? Przeczytaj ostatni wpis dedykowany ofercie sklepu internetowego.
Nie jest żadną tajemnicą, że AZ.pl i Home.pl ma jednego właściciela, a więc AZ.pl należy do grupy Home. Praktycznie możemy tu też spotkać się z większością tych samych usług oferowanych pod różnymi nazwami. Ze względu na pakiet bonusów i dodatków, ceny tych usług mogą się od siebie różnić nieznacznie, ale w skali roku, koszty ich utrzymania są w zasadzie porównywalne. Kluczowe jest jednak to, że oba brandy oferują ten sam poziom zaplecza techniczne, wsparcia, kompleksową pomoc, a w przypadku sklepu, bezpłatne aktualizacje, rozwój produktów, bezpłatne dodatki i ustalone z góry zasady.
Zwróć uwagę, że prezentowane na stronie home.pl i AZ.pl ceny w większości przypadków dotyczą abonamentu na rok czasu. Jest to zgodne z obliczeniami, jakie przedstawiłem Ci w poprzednim wpisie.
Z drugiej strony Shoper.pl oferujący sklep internetowy Shoper, jest także dostawcą całego oprogramowania, które spotkamy u konkurencji, chociaż o czym pisałem już wcześniej, pod pewnymi względami (budowa panelu zarządzania usługą, pakiety dodatków i integracji) ich oferta różni się od tego co oferuje, np. Home.pl.
Home.pl jest z kolei liderem usług w branży IT w Polsce i generalnie marką rozpoznawalną w całej Europie Środkowej. Co także ważne, Home.pl w pełni administruje swoimi usługami, posiada własne contact center, gdzie konsultanci nie są przypadkowymi pracownikami, a specjalistami opiekującymi się usługami. Fajne jest to, że w kontakcie z grupą Home, zawsze kontaktujemy się z pracownikiem tej firmy, a nie jakimś losowym Call Center w Tajwanie. Home także posiada serwery w Polsce i podlega jedynie pod nasze przepisy, co może mieć ogromne znaczenie, np. przy zarządzaniu i przetwarzaniu danymi na serwerach.
Shoper: generalną różnicą pomiędzy usługami (dostępnymi pakietami) jest ilość produktów jaką możemy wprowadzić do sklepu. Nie zmienia to jednak faktu, że nawet oferując w pakiecie podstawowym 10 tysięcy produktów (w tym ich wariantów), nie mamy dwustronnej integracji z Allegro, opcji sklepu na Facebooku (nowy trend) czy serwera FTP który umożliwiłby nam uruchomienie kolejnych stron czy zarządzanie dodatkowymi plikami.
Wraz ze zmianą pakietu na wyższy, przybywa nam produktów, zmienia się integracja z Allegro i otrzymujemy dostęp do serwera FTP.
W tym samym czasie podstawowy pakiet home.pl czy AZ.pl już oferuje hosting WWW pod kolejne strony, pocztę, itp. a wraz ze zmianą pakietu na wyższy, wchodzimy w stan nielimitowanej ilości produktów i wariantów, oraz pełny pakiet integracji, darmowy certyfikat SSL, większy pakiet bonusów, itp.
SHOPER ma przewagę w ilości dodatkowych aplikacji, które mogą wspierać prowadzenie sklepu WWW (przeważnie są to aplikacje wspierające integracje, np. z przewoźnikami czy rozbudowania niektórych funkcji sklepu o nowe menu, wyszukiwarkę, okna powiadomień, itp.). Tu jednak Home/AZ nie są gorsze, dlatego, że tylko w tym roku pojawiło się już kilkanaście nowych aplikacji i integracji, a firma zapowiada kolejne na przestrzeni nawet tygodni (klienci home.pl mogą dowiedzieć się więcej o usłudze na www.forum.home.pl).
Różnica wynika przede wszystkim z modelu świadczenia usługi oraz usług dodatkowych, jednym zdaniem: SHOPER to platforma sklepu i firma skupia się przede wszystkim na utrzymaniu sklepu. Oferta grupy HOME jest znacznie szersza, a więc poza sklepem internetowym firma od razu zapewnia nam w pełni funkcjonalny serwer pod kolejne strony WWW, pocztę, bazy danych, itp..
Rejestrując kolejne usługi, w ciągu kilku minut możemy uruchomić system płatności online, oprogramowanie antywirusowe, wykupić kreator WWW, uruchomić kolejny sklep, dokupić oprogramowanie Office. Możemy rozwijać się na każdym szczeblu. W końcu Home to lider usług IT, ale także Twój partner w biznesie.
Ważne są także wspominane wielokrotnie pakiety bonusów. Wyobraź sobie, że startując ze sklepem internetowym, na starcie dostajesz środki na kampanię reklamową w Google, środki na promocję w porównywarce cenowej, bezpłatny certyfikat SSL, bezpłatny dostęp do bazy zdjęć, środki do prowadzenia kampanii reklamowej via mail, wynegocjowaną ofertę na przesyłki kurierskie, płatności oraz przygotowanie indywidualnego szablonu graficznego.
W home.pl wartość tych pakietów wynosi prawie 4000 zł, co oznacza 4000 zł mniej na samym starcie na to, co prawdopodobnie (w większości) musiałbyś zainwestować w rozpoczęcie działalności.
Idąc tym tropem, proponuję Ci, abyśmy kontynuowali naukę w oparciu o ofertę grupy Home, a dokładnie home.pl. Dlaczego? Dlatego, że nie zapłacisz więcej za prowadzenie i utrzymanie sklepu, a jeśli zostaniesz ze mną na dłużej, to pokażę Ci jak wykorzystać inne usługi, do wsparcia Twojego biznesu w sieci.
Dodatkową korzyścią są:
Jak więc sami widzicie, cena produktu przekłada się znacząco na to co otrzymujemy w zamian, a to oznacza ogromne oszczędności przy obsłudze sklepu. Pozostaje nam tylko rozpocząć sprzedaż!
Przypominam Ci, że ten wpis (oraz cała seria) nie jest sponsorowany, a zawarte w nim informacje oparte są na moim prywatnym doświadczeniu. Możesz nie zgadzać się z moim zdaniem i opinią i zachęcam Cię do dzielenia się własnymi spostrzeżeniami lub propozycją innych rozwiązań. Proszę jednak, abyś uszanował moją pracę i nie komentował jej, jeśli zwyczajnie nie jesteś zainteresowany takim tutorialem.
Artykuł #3 Własny sklep internetowy – wybieramy ofertę pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>Artykuł #2 Własny sklep internetowy – bardzo tani i bardzo drogi pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>Sklep internetowy kosztuje nas tyle, ile potrzebujemy aby oferował. Generalnie samo uruchomienie strony WWW możemy zrobić za darmo. Wprowadzając płatności przelewem na wskazany rachunek i do tego wysyłkę najtańszym przewoźnikiem jakiego mamy pod ręką, w zasadzie możemy sprzedawać wszędzie, nawet w serwisie Facebook.
Płacimy za rozwiązania, które owszem, są udostępniane masowo, ale ich autorzy cały czas świadczą dla nich wsparcie. Wsparcia to: rozwój produktu, aktualizacje, zabezpieczenia, integracje z partnerami (firmy kurierskie, płatności online, analytics, porównywarki), itp.. A to dopiero sam sklep.
Płacimy za hosting a więc miejsce do przechowywania naszego sklepu, poczty, kolejnych stron www. Możemy oczywiście szukać rozwiązań tanich i bezpłatnych, ale jeśli myślimy poważnie, to przede wszystkim szukamy rozwiązań trwałych, elastycznych, oferujących wsparcie w obsłudze a przede wszystkim zapewniających nam działanie usługi dziś, jutro oraz w czasie chociażby wyprzedaży, kiedy to nasz sklep może zostać zalany falą klientów.
Płacimy za domenę, nasz unikalny adres internetowy, pod którym jesteśmy widoczni w sieci. Ten adres to nasza wizytówka ale i warunek pojawienia się w Internecie, nawet jeśli nie będzie zbyt chwytliwy.
Płacimy za wygląd. Temat rzeka, gdyż jak sami się niebawem przekonacie w tym poradniku, opcji jest sporo. Możemy np. skorzystać z bezpłatnych szablonów, skórek sklepu, które oferują nasi przyszli partnerzy. Nie są one jakieś super, ale są wystarczające aby rozpocząć prowadzenie sklepu i przede wszystkim dać klientom czytelny sklep. Możemy kupić płatne szablony, których ceny wahają się w okolicy 400-500 zł. I znów, płacimy za gotowe rozwiązanie, które wdrażamy od ręki, za czyjąś pracę. No i w końcu zatrudniamy sobie agencję, która przygotuje nam szablon sklepu, a tu… nie ma limitu. Limitem jest tylko nasz portfel i wyobraźnia.
I tu następuje zwrot akcji: jeśli decydujemy się np. na partnera który oferuje nam zestaw usług, to nie tylko płacimy za to wszystko mniej, to jeszcze otrzymujemy kolejne pakiety korzyści na inne usługi które mogą nam pomóc wystartować, np. lepsze stawki na koszty wysyłek, lepsze prowizje dla płatności online, kupony do wykorzystania na reklamę internetową, darmowe porady prawne do przygotowania regulaminu, itp. itd.
To jest także mit młodego przedsiębiorcy. Większość firm oferuje tanie umowy na usługi w pierwszym roku, a po roku, standardowe lub z niewielkim rabatem. Spójrzmy realnie, gdyby wybrać pierwszą lepszą firmę i jej promocje okazuje się że w pierwszym roku zapłacimy 3 zł za domenę, 200 zł za sklep z pakietem bonusów (nawet 3000 zł), do tego darmowy certyfikat SSL, darmowe wsparcie techniczne i w sumie… możemy zaczynać.
Co po roku? Domena kosztuje nas 99 zł, sklep 1199 zł, certyfikat SSL 99 zł, wsparcie pozostaje darmowe no i w między czasie mieliśmy 5 bezpłatnych aktualizacji i codziennie dzwonimy pytając: jak coś zrobić? Czyli z 203 zł zrobiło nam się 1397 zł za kolejne 12 miesięcy.
Pierwsze 12 miesięcy płacimy 16 zł miesięcznie za wszystko (pomijam US), a przez kolejne 12 miesięcy płacimy 116 zł miesięcznie za wszystko (pomijam US). W skali 24 miesięcy płacimy 66 zł miesięcznie za prowadzenie sklepu internetowego.
Z tego co kojarzę, wynajem średniej wielkości lokalu w małej miejscowości kosztuje od 1500 do 3000 zł miesięcznie. Owszem, w powyższym rozrachunku nie ma kosztów np. magazynowania towarów, reklamy, promocji marki. Czy jednak powinienem to liczyć na tym etapie? I tak i nie, dlatego że teoretycznie sklep stacjonarny jest widoczny dla każdego. Sklep internetowy może początkowo wymagać takiej reklamy, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby reklamować się samodzielnie. W końcu internet to nieograniczone narzędzie do promocji.
Bazując na w/w treści możemy śmiało określić, że prowadzenie sklepu internetowego nie musi być drogie. Zwróć uwagę, że nie porównuję tu oferty Home.pl i AZ.pl do darmowych rozwiązań jakimi jest np. WordPress i WooCommerce czy inne bezpłatne lub tanie usługi. Dlaczego? Dlatego że już w poprzednim artykule wskazałem, że nie ma darmowych rozwiązań. Nawet jeśli użyjemy tylko bezpłatnych wtyczek, rozszerzeń i oprogramowania, to naszym kosztem będzie raz: spięcie tego wszystkiego razem, dwa: ochrona tego wszystkiego, trzy: administracja tym wszystkim.
Jeśli ktoś ma dryg informatyka, a zarazem chce prowadzić sklep online, proszę, wierzę, że to musi się udać. Jeśli jednak ktoś szuka sprawdzonego rozwiązania, nie widzi siebie głowiącego się nad tym dlaczego coś nie działa a do tego oczekuje zapewnienia, że jego sklep będzie online 24h na dobę – proszę, 66 zł miesięcznie i jesteś ustawiony.
Artykuł #2 Własny sklep internetowy – bardzo tani i bardzo drogi pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>Artykuł #1 Własny sklep internetowy – wprowadzenie pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>Nagłówek brzmi jak bajka o wygranej w loterii, ale jest to prawda. Dziś uruchomienie sklepu internetowego nie zajmie Ci więcej jak 5 minut. Oczywiście aby tak się stało, musisz spełnić kilka warunków, np. założyć działalność gospodarczą (co możesz zrobić online) oraz mieć co sprzedawać. Z drugiej strony możesz nie mieć co sprzedawać, ale wiedzieć, kto może Ci to dostarczyć lub dostarczyć to bezpośrednio do klienta Twojego sklepu (integracje z hurtowniami).
Oprócz tego mamy rozwiązania płatne i darmowe, chociaż w mojej ocenie, wszystko co jest bezpłatne, prędzej czy później zacznie generować koszty, no chyba, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do rozwiązywania wszelkich problemów. Pamiętając też o aktualizacji zabezpieczeń i takie tam… ale po co to komu, prawda? No właśnie.
W efekcie tych kilku kroków, zakładając że założyłeś działalność gospodarczą i możesz prowadzić sprzedaż, po kilku minutach masz gotowy sklep, który działa. I tu zaczyna się wielka przygoda jaką jest wypromowanie sklepu, pozyskanie klientów i maksymalizowanie zysków. Oczywiście ta droga jest długa i kręta, ale nie jest pozbawiona korzyści, które przekładają się na zarobek. W końcu uruchomiłeś sklep aby zarabiać i być może zamienić go w Twoją jedyną pracę, na której się skupisz.
W serii kolejnych artykułów pokażę Ci w jaki sposób dojść do momentu, w którym Twój sklep będzie zarabiał. Będzie działał. I nie mam na myśli tu złotego poradnika jak zostać milionerem w tydzień, a praktyczny poradnik obejmujący proces wyboru usługi, jej rejestracji, wyboru i aktywacji domeny, a więc Twojego adresu internetowego, uruchomienia sklepu, pierwszej konfiguracji i rozpoczęcia sprzedaży.
Jeśli poradnik będzie pomocny, chętnie rozwinę go o kolejne wpisy. Zachęcam Cię także do zadawania pytań w komentarzach, abym mógł na bieżąco rozwijać koncepcję tej serii wpisów.
W serii poradników będę bazował na jednej usłudze sklepu, którą możesz spotkać pod kilkoma nazwami: www.shoper.pl oferujący sklep Shoper, home.pl oferujący sklep Click Shop (dokładnie sklep internetowy home.pl) a także eShop dostępny w AZ.pl.
W zależności do tego, na którą usługę się zdecydujesz (którego partnera), otrzymasz inny pakiet dodatków na start, inne (ale zbliżone do siebie) integracje oraz inne zaplecze w postaci szeregu usług, które mogą wesprzeć Cię w działalności online. Pomimo, że teoretycznie otrzymujesz zbliżony produkt, kryje się za nim wiele usług, które mogą Ci pomóc lub okazać się zbędnymi.
Na tym etapie, nie będę sugerował Ci nic konkretnego, jeśli jednak pojawią się pytania o zasadność dorejestrowania innych usług z portfolio firm, chętnie poświęcę temu kolejne wpisy.
Przykładowo marka Shoper nastawiona jest przede wszystkim na sprzedaż i wsparcie sklepu internetowego którym zarządzają. Home.pl i AZ.pl oferują zbliżoną platformę, nieznacznie różniącą się dodatkami, ale w swoim portfolio oferują szereg usług dodatkowych, np. wspierających pocztę elektroniczną, fakturowanie online, strony WWW, ochronę antywirusową, pakiety biurowe, np. Office i wiele wiele innych.
W każdym wariancie otrzymujemy jednak regularne, darmowe aktualizacje, mechanizm usługi oparty o SaaS, a więc generalnie dostawca usługi odpowiada za jej działanie (w tym działanie sklepu, hostingu, poczty, aktualizacje, zabezpieczenia) a my zajmujemy się jedynie obsługą tego wszystkiego z poziomu panelu – generalnie zajmujemy się sprzedażą produktów i upiększaniem sklepu.
Jeśli na coś warto zwrócić uwagę w tej chwili, to to że wybierając jako swojego partnera w biznesie Home.pl lub AZ.pl startujesz od razu z pozycji klienta, który dziś otwiera tylko sklep internetowy, a jutro może szybko rozszerzyć zakres swojej działalności o kolejne usługi (strona WWW, blog, rozszerzenie ilości pracowników, komunikacja) lub wesprze prowadzenie swojego biznesu, korzystając z nowoczesnych rozwiązań IT.
Warto wspomnieć również o tym, że Shoper oferuje też rozwiązanie zwane licencją samodzielną, co oznacza, że w każdej chwili możesz oprogramowanie sklepu zainstalować u dowolnego providera hostingu, a więc decydując się, np. na najtańsze rozwiązanie lub oferujące szereg innych funkcji. Ale… najtańsze nie oznacza dobre, a nawet średnie, a znów samodzielne zarządzanie instalacją, zwiększa potrzeby w zakresie opieki nad oprogramowaniem, zabezpieczenia witryny, itp..
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę:
Na podstawie tego wpisu możemy więc stwierdzić, że uruchomienie sklepu internetowego jest proste, nie wymaga dużo pracy i poradzi sobie z tym każdy, kto potrafi obsługiwać komputer. Czy pomimo to prowadzenie sklepu online jest dla każdego? Musimy pamiętać, że od chwili opublikowania witryny, jesteśmy otwarci na każdego potencjalnego klienta, dlatego podobnie jak w sklepie stacjonarnym, musimy się do tego odpowiednio przygotować, a także zapoznać się z licznymi trendami, m.in. w obsłudze zgłoszeń, obsłudze klienta, sprzedaży, obsłudze zwrotów, itp..
Ten temat pozostawię jednak póki co specjalistom, a sam skupię się tylko na stronie technicznej. W kolejnych wpisach przejdziemy razem przez proces rejestracji sklepu internetowego i jego uruchomieniu.
Ten wpis nie jest sponsorowany, a zawarte w nim informacje oparte są na moim prywatnym doświadczeniu. Możesz nie zgadzać się z moim zdaniem i opinią i zachęcam Cię do dzielenia się własnymi spostrzeżeniami lub propozycją innych rozwiązań. Proszę jednak, abyś uszanował moją pracę i nie komentował jej, jeśli zwyczajnie nie jesteś zainteresowany takim tutorialem.
Artykuł #1 Własny sklep internetowy – wprowadzenie pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>