Artykuł Czym różni się DJI Mavic 2 PRO od DJI Mavic 2 ZOOM. pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>Wiemy że pojawią się dwa, a nawet trzy nowe urządzenia: DJI Mavic 2 PRO i DJI Mavic 2 Zoom oraz DJI Mavic 2 Enterprise Edition. W przypadku tego ostatniego mamy do czynienia prawdopodobnie z jednym z dwóch wariantów:
Na ten moment o wersji DJI Mavic 2 Enterprise Edition nie wiemy nic, poza tym że jej zdjęcie zdradziło cały wygląd nowego drona DJI.
Czym więc różni się DJI Mavic 2 PRO od DJI Mavic 2 ZOOM? Zgodnie z informacjami z katalogu ARGOS wiemy:
Bazując, np. na rozwiązaniu Hasselblad dedykowanym dla Motorola Moto Z (oraz setkom innych aparatów fotograficznych) jestem przekonany, że wersja ZOOM nie posiada 1 celowego sensora, a już na pewno nie będzie to sensor Hasselbad.
Najpewniej, na potrzeby zastosowania zoomu optycznego, użyty zostanie mniejszy sensor 1/2.3” CMOS sensor 12 mln lub ten dotychczas stosowany w DJI Mavic Pro (wersji pierwszej). Dlaczego? Trudno podeprzeć to jakimiś dowodami technicznymi od DJI, ale można rzucić okiem na rynek telefonów czy aparatów kompaktowych, gdzie w większości przypadków, tam gdzie nie ma zoomu optycznego, nie ma też problemu ze stosowaniem większych sensorów czy sensorów o większym zagęszczeniu liczby pixeli.
Podsumowując: jeśli chcesz kupić DJI Mavic 2 PRO lub ZOOM czekał Cię będzie wybór.
Wracając do wersji 2 PRO mamy 1 calowy sensor i brak zoomu. Ok. Rozwiązanie znane m.in. z serii Phantom, przy czym z dużym prawdopodobieństwem sensor ten będzie jeszcze lepszy. Ale czy lepszy przy niskim ISO? To okaże się dopiero w praktyce gdyż zastosowanie matrycy znanego producenta Hasselblad, wcale nie musi oznaczać lepszych parametrów na każdej płaszczyźnie.
To w zasadzie dwie jedyne znane nam na ten moment różnice w budowie obu dronów. Oczywiście to tylko suche informacje, gdyż wraz z określeniem dokładnych parametrów urządzenia, będziemy w stanie określić co jeszcze się zmieniło po zastosowaniu obu rozwiązań. Najpewniej możemy mieć do czynienia z mniej lub bardziej rozbudowanymi trybami foto, ISO, korekcją ekspozycji i działaniem AF. Niewykluczone, ze oba drony będzie także dzieliła różnica w dostępnych rozdzielczościach (przede wszystkim PHOTO) ale i ilości FPS.
Nie jest wiadome co z wymienną kamerą i gimbalem. Pierwsze doniesienia z początku wakacji pokazały nam, że istnieje duża szansa na to, że gimbal będzie możliwy do demontażu. Jeśli tak – zapowiada się uniwersalny dron, który o ile nie podzieli losów Karmy, napędzi sprzedaż dziesiątek nowych akcesoriów a kto wie czy i nie nowych kamer możliwych do zamontowania w dronie. Jeśli jednak dron będzie przytwierdzony na stałe, może okazać się, że albo staniemy przed trudnym wyborem, albo będzie trzeba zakupić oba drony.
Odpowiedz jest jedna: kamerą i optyką. W PRO zastosowano większą matrycę ze stalbym obiektywem, w ZOOM mamy zmiennoogniskowy obiektyw oraz, co wydaje się najbardziej realne, mniejszą matrycę. Pozostałe parametry są identyczne dla obu dronów:
Generalnie jeśli wierzyć już temu co wyciekło, niewiadomą zostają dwie kwestie: jakie parametry video posiadają kamery (max resolution i FPS) a także jak przekłada się działanie kamer na rzeczywistość (ostrość, ISO).
Możemy być pewni, że po wielkim sukcesie Mavic PRO oraz Mavic Air, a także ogromnym możliwościom serii Phantom w tym modelom Phantom PRO, także DJI Mavic 2 PRO będzie mocną maszyną i z pewnością nikogo nie zawiedzie. Nadal jednak będziemy mogli pokusić się na INSPIRE.
Ceny nie zostały podane. Niektóre źródła podają cenę 1599$ za zestaw Combo. Czy to realne? Oczywiście. Ale czy prawdziwe? Niekoniecznie.
Każdy z produktów musi być względem siebie konkurencyjny, oznacza to że nowy DJi Mavic 2 musi być na swój sposób lepszy od poprzednika, ale w jakiś sposób lepszy lub droższy lub gorszy od serii wyżej, tj. Phantom.
Najpewniej więcej cena DJI Mavic 2 ZOOM będzie oscylowała na poziomie ceny (z dnia premiery) DJI Mavic Pro. DJI Mavic 2 PRO będzie kosztował więcej lub na poziomie DJI Phantom 4 PRO. Najprędzej spadnie cena DJI Mavic PRO, chociaż nowość nakręca sprzedaż, więc trzeba też liczyć się z utrzymaniem stałych cen przez pierwsze tygodnie.
DJI Mavic Air nie ma żadnego zagrożenia w postaci produktu DJI, który w jakikolwiek sposób zagroziłby jego pozycji.
Użytkownicy DJI Mavic PRO muszą mieć pretekst aby wymienić drona i otrzymają go za sprawą nowych czujników, dłuższego lotu oraz 1 calowej matrycy, którą do tej pory miała tylko seria Phantom. Użytkownicy DJI Mavic Air najpewniej skuszą się na dobrą promocję Mavic 2 Pro lub uzupełnią kolekcję o promocyjnego DJI Phantom 4, który niewykluczone że mocno stanieje, a zarazem nadal oferuje bardzo wysokie parametry video i photo.
Użytkownicy Phantom 4 Pro staną przed poważnym dylematem, czy pozostać przy swoim sprzęcie czy wymienić go na lżejszego Mavica. Na korzyść może zadziałać jego rozmiar oraz czas lotu, poza tym, nie jest to sprzęt który by mocno zagroził pozycji, zwłaszcza Phantom 4 Pro.
Kuszące może być nabycie DJI Mavic 2 ZOOM ale nie sądzę aby ktoś szybko zrezygnował z 1 calowej matrycy. Jeśli jednak kręcisz dużo filmów i bardziej zależy Ci na trybie cinematic, to Mavic 2 ZOOM może być właśnie dla Ciebie. Ale do fotografowania dobrze by było mieć 1 calowego Mavic 2 Pro.
To wszystko. Co będzie? Poczekajmy.
Artykuł Czym różni się DJI Mavic 2 PRO od DJI Mavic 2 ZOOM. pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>Artykuł DJI Mavic 2 dostępny w dwóch wersjach ZOOM i PRO pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>Argos to przedsiębiorstwo handlowe dominujące na rynku w Wielkiej Brytanii i Irlandii, zajmujące się sprzedażą artykułów gospodarstwa domowego i elektronicznych. To właśnie w najnowszym katalogu tej firmy pojawiła się strona promocyjna poświęcona ofercie firmy DJI, na której znajdziemy, m.in. informacje o 2 nowych dronach firmy DJI.
Mowa oczywiście od DJI Mavic 2 Zoom i Dji Mavic 2 Pro. Firma nie zdradza jednak ceny urządzeń, a jedynie bardzo krótko i oszczędnie w słowach, opisuje zalety nowych urządzeń. Fakt, że katalog wypuszczany jest raz na kilka miesięcy może oznaczać, że premiera nowych urządzeń (przynajmniej wg. firmy ARGOS) powinna nastąpić lada dzień.
Chociaż jesteśmy w połowie okresu wakacyjnego, więc spodziewam się, że DJI nie będzie się już specjalnie śpieszył, a nowe drony DJI MAVIC 2 pojawią się jeszcze pod koniec sierpnia lub na początku września. Nadal jest to jedynie przypuszczenie, gdyż nawet DJI nie przekazał oficjalnie żadnej nowej daty premiery swoich zabawek.
Popularny producent dronów zaprezentował dwa nowe urządzenia charakteryzujące się bardzo ciekawymi właściwościami: DJI Mavic 2 Pro z 1-calowym sensorem CMOS Hasselblad i DJI Mavic 2 Zoom z obiektywem o zmiennej ogniskowej 24-48 mm i efektem „Dolly Zoom” podobnie jak potrafi to wypuszczony kilka tygodniu temu na rynek dron Parrot Anafi .
Nowy dron DJI Mavic 2 zostanie udostępnionych w dwóch wariantach opisanych wyżej:
1 calowe przetworniki czyli matryce do tej pory dostępne były jedynie dla serii DJI Phantom 4. Wprowadzenie takiego rozmiaru sensora do DJI MAVIC 2 to zdecydowanie krok w dobrym kierunku. Warto pamiętać, że w przeciwieństwie do serii Phantom, Mavic jest dronem „kieszonkowym” lub plecakowym, a więc składanym i znacznie lżejszym od swoich starszych braci. Niewykluczone, że po tym zabiegu seria Phantom zostanie całkowicie wykluczona z oferty producenta lub zaktualizowana, m.in. o znacznie pojemniejsze akumulatory, tak aby nadal konkurować z serią MAVIC ale dawać znacznie większe pole do popisu, pozostając za swoimi starszymi braćmi, np. modelem INSPIRE.
Druga wersja drona, a więc DJI MAVIC 2 ZOOM stawia na zoom optyczny w zakresie 24 do 48 mm. To wystarczająca ogniskowa, aby uzyskać bardzo ciekawe efekty, np. DOLLY ZOOM, ale przede wszystkim świetna opcja, aby zwiększyć możliwości chociażby uzyskania ciekawszych kadrów w schemacie CINEMATIC i nie tylko.
Widać, że tryb filmowy wejdzie na zupełnie nowy poziom. Trudno jednak z opublikowanych informacji wyczytać czy dron będzie także posiadał 1 celowy sensor. Gdyby tak się stało, nawet jeśli miałby to być ten sam sensor co w serii Phantom, byłby to spory krok do przodu i łakomy kąsek dla posiadaczy Phantom, którzy mieli by dwa mocne argumenty aby przesiąść się na nowe urządzenie: rozmiar i poręczność oraz zoom optyczny.
Co do jednego możemy być pewni, DJI w obu przypadkach chce zaprezentować te same parametry i nowości:
OcuSync 1080p oznacza w praktyce, że oba modele będą w stanie przesyłać na żywo filmy 1080p na odległość do pięciu mil. Warto wspomnieć, że nie chodzi tu jedynie o sam przesył, ale i jego jakość (1080p) oraz stabilność połączenia video. OcuSync to system pozwalający pozwalając na podgląd video w środowisku o silnej interferencji radiowej.
Jedną z nowości będzie wyposażenie każdego z dronów w 360-stopniowe unikanie przeszkód („omnidirectional obstacle sensing”) które to stanowią część Zaawansowanych Systemów Wspomagania Pilotażu DJI (APAS). Taki system do tej pory był dostępny jedynie w modelu DJI Phantom 4 PRO i DJI Phantom 4 PRO v.2.0. Na ten moment nie są znane jednak parametry działania nowego systemu unikania kolizji, chociaż najpewniej będzie to zaktualizowana wersja znana z już dostępnych modeli.
Aktualizację przejdzie także system śledzenia obiektów – Active Track 2.0 co wskazuje, że tryb ten cieszy się ogromnym zainteresowaniem użytkowników.
31 minut lotu, wysokiej jakości materiał video, nowy tryb śledzenia i nowy system sensorów wykrywania przeszkód – to nie lada nowość, która może nam w kolejnych miesiącach przynieść jeszcze więcej amatorskich nagrań pokazujących chociażby wyczyny sportowe.
Warto jednak przypomnieć, ze wakacyjne przecieki przyniosły też rozważania na temat samego gimbala oraz możliwości jego demontażu. Tu niestety katalog ARGOS nie zdradza żadnych detali, ale gdyby można było do jednego z w/w modeli zakupić gimbal i kamerę z drugiego modelu nie inwestując w dwa drony, z pewnością rozwiązanie takie znalazło by bardzo wielu nabywców. W ten sposób kompaktowy dron stałby się potężnym narzędziem do nagrywania video i wykonywania zdjęć.
Jednocześnie wraz z pojawieniem się zdjęć nowych dronów DJI MAVIC 2 PRO i ZOOM w katalogu ARGOS, do sieci (poprzez stronę DJI – wersję niemieckojęzyczną) wyciekło zdjęcie czegoś, co zostało przez DJI nazwane DJI Mavic 2 Enterprise Edition. Chociaż dron sam w sobie nie różni się niczym od tego co znajdziemy w katalogu ARGOS, nazwa wskazuje, że będzie to prawdopodobnie jeden z wariantów DJI MAVIC 2.
DJI Mavic 2 Enterprise Edition | Zdjęcie pochodzi ze strony www.photorumors.com
Zdjęcie wskazuje bowiem na wersję ZOOM, ale dron jest oznakowany innymi kolorami niż dwa opisane wyżej modele.Podobny zabieg mieliśmy w przypadku chociażby DJI MAVIC PRO i PRO PLATINIUM, gdzie z pozoru tak samo wyglądające drony różniły się czasem lotu i zastosowanymi silnikami. Zdjęcie zdradza także kompletny wygląd nowego drona od DJI.
Nie znamy nadal szczegółów dot. jakości obrazu, ale tu raczej możemy spać spokojnie. 4k jest standardem, a 60 FPS już od dawna dostępne jest w serii Phantom. Pozostaje ew. kwestia wprowadzanie 60 FPS bez cropa, tak jak można to zobaczyć np. w modelu AIR.
Z dużym prawdopodobieństwem należy jednak zwrócić uwagę na jedną kwestię: DJI Mavic 2 Pro ma być dostępny z 1-calowym przetwornikiem CMOS Hasselbla, podczas gdy DJI Mavic 2 Zoom z 2-krotnym zoomem optycznym (24mm – 48mm). Przy tym drugim nie ma wzmianki (co zresztą w katalogu jest wypunktowane tylko przy wersji 2 PRO) aby wersja ZOOM także posiadała 1 calowy przetwornik. I jestem bardziej jak pewny, że nie będzie go, a w zamian albo otrzymamy 1 calowy przetwornik znany z PHANTOMA albo matrycę 1/2.3” CMOS.
Dlaczego? To są jedynie moje domysły ale warto zwrócić uwagę na dwie kwestie – zoom optyczny przy tego typu matrycach i w tak małych kamerach, po prostu nie występuje. Jest on często rekompensowany zoomem cyfrowym lub użyciem dwóch obiektywów. Wprowadzenie zoomu do drona, przy takich rozmiarach całego mechanizmu kamery, było by czymś przełomowym i oznaczało by zastosowanie dodatkowych silników ale i technologii zapewniającej poprawne działanie mechanizmu. Oczywiście to wszystko to naciągana teoria, która ma swój finał w rzeczywistości…
… czyli drugiej kwestii, jaką jest fakt, że nawet jeśli firmy decydują się na wprowadzenie zoomu w jakiś urządzeniach, zwykle jest to zrobione kosztem rozmiaru sensora i zagęszczenia pixeli. I tak dla przykładu matryce telefonów komórkowych bez problemu są w stanie obsłużyć 20 mln pixeli, ale chociażby przykład moduły Hasselblad dla Motorola Moto Z pokazuje, że został tu użyty 1/2.3” CMOS sensor 12 mln px aby wprowadzić zoom optyczny.
Dlatego w tej kwestii, obawiam się, że fani photo/video będą musieli kolejny raz wybierać albo lepsza matryca, albo zoom. Inaczej wersja 2 PRO nie miała by racji bytu chyba, że z dużo szerszym kątem widzenia. Niemożliwe. Wyjątkiem może być sytuacja, w której DJI skusi się na wprowadzenie opcji wymiennych kamer (kamera + gimbal lub inna wariacja).
Jeśli patrzyć na to przez to co napisałem, że jest nierealnym aby zoom miał 1 calową matrycę, stawiam, że wersja PRO będzie droższa od Phantom PRO, a wersja ZOOM zbliży się do ceny premiery pierwszej wersji Mavic Pro. Dlatego że w ten sposób ZOOM będzie lepszy od PRO, PRO 2 będzie lepszy od PRO 1 i ZOOM, PHANTOM 4 PRO v.2 nadal musi oferować coś więcej, ale nie będzie tego robił jeśli wejdzie MAVICPRO 2.
Właściciele PHANTOM PRO będą więc mieli wystarczający powód aby zmienić sprzęt – świetna matryca i mniejszy rozmiar. A właściciele MAVIC PRO przesiądą się na MAVIC PRO 2 bo zapragną mieć więcej, dłużej, szybciej i lepiej. AIR pozostanie tanim dronem wielozadaniowym, a PHANTOM 4 w wersji innej niż PRO i PRO v2 nie będzie miał znaczenia.
Ten artykuł odpowiada na pytania:
Artykuł DJI Mavic 2 dostępny w dwóch wersjach ZOOM i PRO pochodzi z serwisu Karczma TV.
]]>