Karczma TVHOW TO and WHY NOT?

Nokia 6 czyli Windows Phone z Androidem

Po tygodniu używania modelu Nokia 6 mogę śmiało napisać: ten telefon to spełnienie marzeń użytkowników Windows Phonów, którzy pragnęli zobaczyć serię Lumia z Androidem na pokładzie. Brzmi absurdalnie ale nie sposób wyjść z takiego założenia już nawet otwierając pudełko z telefonem.

#1 Rozpakowanie i pierwszy ogląd telefonu:
https://www.youtube.com/watch?v=JZNbwviPfL8

#2 Recenzja, parametry, porównanie, dlaczego tak i nie:
https://www.youtube.com/watch?v=TMj9DLeeQbM

#3 Nokia 6 po tygodniu używania, dlaczego tak i nie:
https://www.youtube.com/watch?v=Ln9AOUw37UY

#4 Nokia 6 – Test wydajności telefonu w grach:
https://www.youtube.com/watch?v=SEJda9ZNHNE

#5 Nokia 6 – Test kamery głównej w dzień
https://www.youtube.com/watch?v=m9z2kEqnhvY

Kiedy dobre 3 lata temu kupiłem Lumię 920, nie mogłem wyjść z podziwu zarówno dla samego systemu, jego strony wizualnej, jak i samego telefonu, zwłaszcza aparatu, który był dla mnie bardzo ważnym elementem wyposażenia sprzętu. Później była Lumia 830, w rodzinie pojawiła się także Lumia 930 i końcu w grudniu ubiegłego roku Lumia 950XL.

Nie da się ukryć, że to ostanie 3 modele przekonały mnie, że można stworzyć genialny telefon w przyzwoitej cenie, ze świetnym aparatem ale… z systemem, który małymi krokami robił wszystko, aby go znienawidzić.

Dlaczego? Chociaż ograniczałem instalację aplikacji do niezbędnego minimum, to brak ich aktualizacji czy dostępu do nowości, którymi zachwycał się świat, sprawiły, że argumentacja: dobra, używam telefonu do pracy i do kontaktu a nie zabawy, każdego dnia była coraz mniej przekonywująca.

Już w 830 marzyło mi się aby mieć ponownie Androida (przesiadka z Galaxy S2), a przy 950XL już wiedziałem, że to cholernie stracony potencjał. Świetny telefon, doposażony po brzegi niczym topowe modele z tego roku, ale jednak pozbawiony możliwości wykorzystania tych wszystkich gadżetów przez… brak aplikacji, które mogłyby z nich skorzystać.

To jednak tylko moje zdanie. Chociaż przeglądając historię wpisów na grupach Windows Phone, nie sposób znaleźć liczne wpisy wołających o Androida użytkowników.

I stało się. Nokia 6 a więc i HMD Global, kontynuuje to co zrobiła STARA Nokia i później Microsoft. Duży, solidny, świetnie wyglądający telefon, z dużym ekranem ale i… Androidem.

Na HMD Global, o czym pisałem wcześniej, spoczywa duża odpowiedzialność za markę Nokia. Raz, ze względu na starych klientów, pamiętających czasy serii E (biznesowej) którą cenili za jakość wykonania i design, dwa, nowszych użytkowników, którzy zakochali się w serii Lumia. HMD Global dobrze odrobiło zadanie domowe i stworzyło idealny telefon, który łączy to co najlepsze z poprzedniej serii Lumia, z tym, co dziś przyciąga miliony użytkowników – Androidem na pokładzie.

Generalnie to czego brakuje HMD Global do pełnego sukcesu to powrót do optyki Calr Zeiss, którą dobrze poznali już użytkownicy serii Lumia. Ale nic straconego, gdyż zgodnie z obietnicami, powrót ten jest po prostu kwestią czasu, a dokładnie został określony na dzień premiery kolejnego telefonu Nokia, a więc chociażby i modelu Nokia 8.

Z ostatnich informacji wiemy także, że Nokia odzyskała patent na oprogramowanie aparatu, co także może mieć ogromne znaczenie dla całej serii.

O ile Nokia 2 i 3 są raczej budżetowymi telefonami, których zadaniem jest wypełnić lukę na dolnej półce i pokazać firmę wśród innych producentów, to Nokia 5 i 6 zdecydowanie wyróżniają się na sklepowych półkach. 8 kieruje od razu w stronę najwyższej półki. W ten oto sposób nowa Nokia odradza się na rynku i wszystko wskazuje na to, że szybko go nie opuści.

Na Nokię 6 (5 nawet mnie nie interesowała) patrzę więc z dwóch stron: 

  • z jednej jako telefon który kontynuuje to co seria Lumia zapoczątkowała i moim zdaniem zrobiła to dobrze, a więc wygląd, wytrzymałość i niezłe bebechy,
  • z drugiej jako telefon, który miał być moim nowym telefonem na kolejne miesiące albo lata, a więc spełniał warunek dużego i przyzwoitego ekranu, wydajnej baterii i przynajmniej szybkiego ładowania jeśli nie indukcji.

Niestety Nokia 6 nie spełnia moich oczekiwań fotograficznych ale… robi to przede wszystkim przez brak OIS, kiepską aplikację aparatu (czekam na aktualizację HMD Global) oraz kiepskiej jakości zdjęcia po zmroku (szumy).

Chociaż co do tych szumów to jednak nadal warto pamiętać, że to jest telefon ze średniej półki a więc tak naprawdę jakość zdjęć wypada znakomicie i śmiało może konkurować z innymi telefonami w podobnym przedziale cenowym. Być może to ja miałem zbyt duże oczekiwania wmawiając sobie że przecież Nokia 6 to Lumia, a lumia to Carl Zeiss… tak, chyba sam się zbyt nakręciłem.

Co więc otrzymałem? Lumię z Androidem. Takie jest moje zdanie i tak opisuję to dziś. Chociaż… to już nie jest Lumia, a Nokia nie jest już Nokią. Ale jednak HMD Global nie zaczyna z czystą kartką od zera, a korzysta ze sprawdzonych rozwiązań. I wiecie co… i uważam że robi to dobrze.

#1 Rozpakowanie i pierwszy ogląd telefonu:
https://www.youtube.com/watch?v=JZNbwviPfL8

#2 Recenzja, parametry, porównanie, dlaczego tak i nie:
https://www.youtube.com/watch?v=TMj9DLeeQbM

#3 Nokia 6 po tygodniu używania, dlaczego tak i nie:
https://www.youtube.com/watch?v=Ln9AOUw37UY

#4 Nokia 6 – Test wydajności telefonu w grach:
https://www.youtube.com/watch?v=SEJda9ZNHNE

#5 Nokia 6 – Test kamery głównej w dzień
https://www.youtube.com/watch?v=m9z2kEqnhvY

 

Related posts:

Nokia 6 - unboxing, recenzja, test aparatu i zdjęcia
Nokia 6 vs. reszta świata... czyli co innego jeśli nie Nokia 6?